Na początku wakacji dostaliśmy do testowania karmę (dziczyzna z ziemniakiem) i szampon 2 in 1 (do jasnej sierści) od
NeroGOLD. Po otwarciu w środku był 2,5 kg worek, kilka próbek szamponu i książeczka z wszystkimi artykułami.
KARMA
Jak wiecie Mikołaj jest alergikiem i nie mógł testować, więc przyjemność tą miałam Balbina, ponieważ Naboe też ostatnio coś zaczęła na karmy reagować.
Po otworzeniu opakowania z karmy wydobywał się ładny zapach. W domu od niej nie śmierdzi, bo i takie karmy się zdarzają, że człowiekowi robi się niedobrze :p.
Po kilku dniach od testów widziałam różnice w kupie. Była mniejsza i bardzo zwarta.
Co mówi firma?
"Wysoce przyswajalna karma Super Premium na bazie mięsa sarny i prawidłowo przetworzonych ziemniaków, które mają doskonałe właściwości odżywcze i bardzo wysoką strawność. Bardzo smakowita i lekka dieta z dodatkowym źródłem glukozaminy i chondroityny. Zalecana dla psów o normalnej aktywności. Ze względu na łatwość trawienia może być stosowana dla psów o delikatnym żołądku.
Zalety
- Glukozamina i chondroityna naturalnego pochodzenia wspomaga sprawne funkcjonowanie stawów,
- Zawiera fruktooligosacharydy i drożdże, które wspomagają rozwój pożytecznych bakterii w żołądku i zmniejszają ryzyko wystąpienia biegunki,
- L-karnityna, pomaga zmniejszyć zapasy tłuszczu magazynowane w organizmie i krwiobiegu,
- Wysoki poziom błonnika wspomaga trawienie i oczyszczanie organizmu."
Karma mile mnie zaskoczyła tym, że ziarenka nie są tłuste i w "posypce" czego bardzo nie lubie (pewnie jak większość z Was). Chrupek ma ok 1,3 cm (dla psa średniej wielkości) i Balbina małych rozmiarów problemów nie miała. Zawsze dajemy psom ziarenka ciut większe bo mają tendencję łykania, a sucha karma jednak fajnie zbiera syfy z zębów i dziąseł.
Trochę liczb:
Białko 20%
Tłuszcz 10%
Włókna 2,5%
Popiół 7%
Wilgotność 9%
Fosfor 0,9%
Wapń 1,2%
Glikozamina 100 mg/kg
Chondroityna 100 mg/kg
1 kg karmy zawiera 700 g mięsa sarny
Energia metaboliczna: 3432 kcal/kg
Skład:
Mięso sarny 700 g na 1 kg karmy, ziemniaki min 20 %, pulpa buraczana, nasiona lnu, wątroba kurczaka, minerały i witaminy, drożdże, olej słonecznika, chrząstka (źródło chondroityny), skorupiaki (źródło glukozaminy), L-karnityna, lecytyna, inulina (FOS), tauryna.
.......
Niestety mimo, że na początku ją jadła, później było coraz gorzej, aż w końcu nie chciała wsiąść ziarnka do buzi :(. Pewnie jest to jej gust, ponieważ wiele osób testowało tą karmę i problemów nie było. Firma sprzedaję karmę w workach 0,8 , 2,5 i 12. By zobaczyć czy nie będzie tego samego problemy warto na początek kupić 0,8 :).
****
SZAMPON
Okazję testowania szampu miały dwa małe, białe w
FizjoPet, łapki i ** tyłek Mikołaja na obozie oraz.... (w końcu warunki obozowe i trzeba sobie radzić) Haker od Ewy Kiryk :D.
Od firmy:
Z pełnowartościowym wyciągiem z nagietka.
Jest szczególnie polecany do czyszczenia i pielęgnacji jasnego typu zniszczonej sierści.
Wzbogacony wyciągiem z rumianku
Nadaje naturalny połysk i delikatność. Doskonale oczyszcza jasną sierść. Ogranicza rozwój bakterii. Dodaje blasku i ożywia wszystkie typy jasnej sierści.
Po otworzeniu i powąchaniu szamponu było czuć lekki zapach. Niestety po umyciu psów nie było czuć nic = wkroczenie naszych zapachowych odżywek. Ale po umyciu zadu Mikołajowi nie było czuć smrodu :).
Sierść po wykąpaniu i wysuszeniu jest delikatna i miła w dotyku. Nie zauważyłam by któryś pies miał gdzieś po nim jakieś przetłuszczenie lub wysuszenie. Tak samo żaden nie zareagował alergicznie.
Szampon jest dostępny w opakowaniach 350 ml i 1000 ml.
Obóz = warunki spartańskie. Haker jak większość wie jest czarnym sznaucerem i póki co żyje od szamponu do jasnej sierści :D
Zapraszamy na stronę i zapoznaniem się z całym asortymentem :)!
****
Mam nadzieję, że uda mi się do końca tygodnia napisać co tam u nas, ale zdjęcia będą albo z wakacji albo w ciut gorszej (a w sumie lepszej XD) jakości, ponieważ aparat po miesiącu pracy zaczął nawalać i było coraz gorzej więc poszedł do reklamacji i myślą co z nim. Pewnie zauważyliście, że zdjęcia są coraz mniej wyraźnie i jest pełno kolorowych punktów.
Na koniec Balbina. Niby najmniejsza ale alfą psiego stada jest :D.
Pozdrawiamy A&M!