sobota, 17 października 2015

Jesień..

Dopadła i nas, ale niestety ta bura jesień. Ciągle buro i pada. Liście zmarnowane życiem i zdjęcia ładnego zrobić nie można. Jak dziś chciałam chociaż spróbować by jedno wyszło to po minucie aparat umarł. Przynajmniej zaliczyliśmy przyjemny spacer w towarzystwie mgły.
Ostatni ciepły weekend był na prawdę ciepły i skorzystaliśmy z niego pełną parą i to z niego będą zdjęcia bo nic aktualnego nie mam i dopiero jutro coś ruszy. I co do jutra kogo spotkamy na Pucharze Bursztynowego Psa na Kolibkach? Będziemy od rana :).
(na czas jakiś wracam do podpisu na zdjęciach do póki nie będę mieć programu, który wkrótce z nami będzie)


Wracając z spaceru nad jeziorem podleciały do nas dwa zabytki. Na początku się trochę przestraszyłam, ale Mikołaj mnie bardzo pozytywnie zaskoczył <3. Nie burknął ani razu, a z jednym nawet się chciał bawić.


Już za parę dni będzie dla nas coś ważnego i szykuje się przez to długi, ale ciekawy post (przynajmniej mam nadzieję). Będzie zsyp zdjęć, wspomnień i nie tylko. Ale skoro urodziny były w lipcu, "Mikołaja" wypada w grudniu to co to może być? Przekonacie się już niebawem!


Ostatnio zauważyłam, że coś mało psich rzeczy nam przybywa = co kilka dni coś nowego :p. Ostatnio w TkMaxxie z mamą wyparzałyśmy coś uroczego i musiało to z nami zamieszkać mimo, że nie będzie w tym paradować po ulicy.



Do końca roku zostało nam tylko dwa miesiące i mamy masę planów na ich spędzenie. Czy uda się wszystkie zrealizować zobaczymy. Jesteśmy umówieni już na kilka spacerków, towarzyskie pojechanie z parówkami na wystawę do Poznania, chcemy gdzieś się wybrać na jakieś semi i wiele, wiele więcej.


Jutro razem z Mikołajem pierwszy raz zobaczymy Kiwi od Niny i już nie możemy się doczekać. Mam nadzieje, że Mikołaj będzie dobrym wujkiem jak dla wszystkich innych papi. Zobaczymy się też w końcu z Monią i Shastą oraz Hajdi. Będzie to psów pierwsze spotkanie i mam nadzieję, że będzie ok, tym bardziej, że nie wszystkie czarne przypadają łaciatemu do gustu. 



Weekendy przeznaczam głównie na psa, bo uczyć też się trzeba :D. W ciągu tygodnia każdą wolną chwile wykorzystujemy na spacery, powtarzanie komend i sztuczek, ćwiczenie na piłkach i uczeniu się nowych sztuczek (nauczył się geniusz w tydzień dwie, a teraz tylko dopracować ostatnie rzeczy i będą idealne).



I kto jeszcze nie widział, oto filmik z ostatniego przebiegu na naszych pierwszych zawodach <3. Dość pokracznie, szczególnie ja, ale ciągle ćwiczmy! Jestem z niego i tak mega dumna bo pierwszy raz widział prawdziwy torek, a nie te nasze "ogródki". Na końcu można zobaczyć jedną z rzeczy jaką się nauczyliśmy.


Biorę też z Mikołajem udział w konkursie i będzie nam miło jak oddasz na nas głos :)


Pozdrawiamy A&M!

23 komentarze:

  1. O matko jedyna, co to za urocze przebranko :D kolejny dowód na to, że TKMax to cudowne dla psiarzy miejsce :D <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię tam chodzić. Często trafiają się cuda za grosze.

      Usuń
  2. Ubranko przeurocze! Właśnie za takie perełki uwielbiam TKMax. Fajny post, szkoda tylko, że te piękne foty są w takim małym rozmiarze! :-/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha miło bardzo słyszeć!
      Dziś kolejne skarby z TkMaxxa przywieźliśmy :p

      Usuń
  3. Przesłodkie te ubranko :3 Ja widziałam podobne też w TK Maxx'ie. Kiedy jest ta wystawa w Katowicach? Bo może będziemy. Śliczne zdjęcia :)
    Pozdrawiamy
    Ala i Luna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się coś pomieszało i to w Poznaniu jest :p (7-8.11).
      Dziękuje

      Pozdrawiamy A&M!

      Usuń
  4. Świetne ubranko :D
    My też jesteśmy ciekawi kiedy ta wystawa,bo mieszkamy niedaleko,może byśmy wpadli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja pamięć nie jest dobra i jest to w Poznaniu haha (7-8.11)

      Usuń
  5. O boze, to smocze ubranko jest genialne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha dokładnie, dziś w TkMaxxie widzieliśmy przebranie za wóz straży pożarnej

      Usuń
  6. I ten nagły atak słodkości.. Najlepsze ubranko EVER. *o*
    Czekamy zatem na relację ze spaceru :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Haha ubranko genialne. Może skusicie się chociaż na jeden spacer po ulicy i fotorelację ? :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie zgadzam się z Tobą, bo uważam że te złote liście dodają uroku zdjęciom! Osobiście już znudziły mi się fotki z zielonym tłem :D.
    Wow, ubranko kapitalne! Świetnie się prezentuje :).

    Pozdrawiamy E&D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodają, ale nasze liście są zmarnowane życiem XD. Mi też, więc musimy gdzieś się wybrać gdzie liście są złoto-czerwone.

      Pozdrawiamy A&M!

      Usuń
  9. Jakie cudowne ubranko <3 o mamo, zwariowałam!
    mam w planach zakupy w tkmaxx ale to daleka wyprawa bo u mnie w mieście nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w trójmieście są dwa i ciągle sarannie przeszukiwane :P

      Usuń
  10. Bardzo fajny post,chyba zostanę na twoim blogu na dłużej.
    Jeśli masz ochotę,to zapraszam również na mojego bloga: all-about--dogs.blogspot.com
    Dopiero zaczynam,ale mam nadzieję,że się spodoba:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jesień też ma swoje uroki :D. Haha, to ubranko jest świetne, możesz chodzić z nim po domach i zbierać cukierki ;D.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mam bladego pojęcia czemu ale to branko strasznie kojarzy mi się z brankami dla dzieci dostępnymi w smyku :D

    OdpowiedzUsuń