czwartek, 10 sierpnia 2017

TFD - poroże dla psa

Tym razem nastąpiła kolej na recenzje naturalnych gryzaków, czyli poroża! Dodaliśmy je od Premium4Animals w ramach Top for Dog.

Jelenie co roku na wiosnę zrzucają poroże. Po zebraniu nie są one w żaden sposób chemicznie przetwarzane. Sterylizuje je para wodna.


Dostaliśmy dwie sztuki, które różnią się twardością - hard i soft.

Wersja "soft"
  • Rozmiar M - 12 cm
  • Przekrojony na pół, wzdłuż
  • Mniej wytrzymały
Wersja "hard"

  • Rozmiar M - 12 cm
  • Nie jest przekrojony
  • Bardziej wytrzymały


Producent oferuje nam cztery rozmiary S - 9cm, M - 12 cm, L - 15 cm oraz XL - 20 cm.

Skład:
  • Tkanka kostna – 54%
  • Białko – 32%
  • Tłuszcze – 0,1%
  • Kolagen – 3%
  • Wapno – 21 g/100 g
  • Fosfor – 10 g/100 g
  • Magnez – 26 Mg/100 g
  • Żelazo – 998 ppm
  • Sód – 0,4%
  • Potas – 0,02%



Wersja HARD

Rogi sprawdzają się ekstra i na długo zajmują psa, nawet niszczyciela o stalowych zębach. 
Nie ukrywam, że przed naszym pierwszym rogiem miałam obawy, czy się zainteresuje, czy nic mu się nie stanie :P . Okazały się one niepotrzebne i rogi w naszym domu teraz będę zawsze. 

Być może jest tak tylko u mnie, ale w naszym przypadku wersja hard została zjedzona dużo szybciej. 
Producent mówi, że w razie braku zainteresowania możemy wsadzić poroże do wrzącej wody na 2 minuty. W naszym przypadku, ani razu nie było to potrzebne :D .


Wersja SOFT

  • Dużą zaletą dla wrażliwych osób jest to, że nie posiada żadnego zapachu. Nawet w czasie żucia przez psa,
  • Najlepiej jak pies go gryzie na dywanie (nie brudzi), posłaniu, czy fotelu, ponieważ szurany po ziemi, bądź jak wypadnie z pyska na panele wydaje bardzo głośny dźwięk,
  • Bardzo wytrzymały,
  • Psy za nimi szaleją,
  • W 100% naturalny,
  • Czyszczą zęby (widzę bardzo dużą różnicę)
  • Mimo, że stacza na dłużej się nie psuje



Porównanie wersji soft i hard

Krótki filmik jak radzi sobie z miękkim Oshee :)




Pozdrawiamy A&M&O!

1 komentarz:

  1. Emet dostał kawałek poroża od dziadka, który ma tego mnóstwo ale jakoś szczególnie się tym nie interesuje. Raz na kilkanaście dni coś tam pogryzie ale bez szału. Za wolno się je to dla niego nieopłacalne :D.

    OdpowiedzUsuń